"filozofijki",  rozważania

Pogańska Polska

Ludzie dziś zamienili Boga na ekspertów, profesjonalistów, menegerów, coachów, self-made manów. Oni mają zapewnić nam sprawność, atrakcyjność ciała, zdrowie, satysfakcję seksualną i zawodową, oraz dobrobyt materialny. Oni są dzisiejszymi „bożkami”, do których przychodzimy się radzić. To im składamy ofiary i to… z dzieci! („Po co mi drugie dziecko, skoro mi ono sylwetkę zniszczy lub obniży status społeczny mego życia!”). A więc pokładam ufność w ludziach, w sobie samym lub w pieniądzach. Dlatego kolejne „bożki” to banki lub polisy ubezpieczeniowe. To im teraz „palimy kadzidełka” ufając, że one nam dadzą bezpieczną starość lub „fajną” młodość. To są „bożki” które wyłączyły „starego, poczciwego” choć w pogański sposób pojmowanego Boga. Tak! Boga Trójjedynego, ale pogańskim kultem otaczanego! 

Nie staliśmy się ateistami (ten system nie wypalił! Skompromitował się!) Staliśmy się neopoganami! Dlatego, że prawdopodobnie nigdy nie byliśmy prawdziwymi chrześcijanami… Jesteśmy „Kościołem w którego w sercu żyje pogaństwo” (Ratzinger). Oczywiście krok kolejny to powrót do pogańskich praktyk religijnych, okultyzmu, magii, horoskopów, etc. Podpowiadam: to będzie świetny biznes u nas za parę lat! (We Włoszech już dziś jest 30 tys. księży i aż 100 tys. wróżek i jasnowidzów!). Serce nie znosi pustki!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *